Zadośćuczynienie z OC sprawcy – czym jest?
Zadośćuczynienie to najprościej mówiąc świadczenie należne za doznany uraz. Co istotne, uraz nie musi być fizyczny. Możesz przecież doświadczyć ZSP (Zespołu Stresu Pourazowego) bądź w związku z wypadkiem stracić bliską osobę.
Pieniądze te możesz uzyskać, podobnie jak odszkodowanie, z polisy posiadanej przez sprawcę wypadku. Jednak kwoty wypłacane przez Towarzystwa ubezpieczeniowe bardzo często są zaniżone, ponieważ uszczerbek i krzywdy natury psychicznej bardzo ciężko wycenić. Klienci zazwyczaj bazują na stawkach które widzą w polisach NNW. Niestety, tym samym zgadzają się na niskie rekompensaty, myśląc, że nic więcej nie da się już uzyskać.
Skontaktuj się z nami, a bezpłatnie przeanalizujemy dokumentację i sprawdzimy, czy należy Ci się wyższa kwota.
Odszkodowanie i zadośćuczynienie – różnice.
Zadośćuczynienie a odszkodowanie to dwa różne świadczenia. Odszkodowanie dotyczy wyrządzonych szkód majątkowo, zadośćuczynienie jednak dotyczy krzywd niemajątkowych np. uszczerbków psychicznych.
Określenie odszkodowania jest stosunkowo łatwe, bo dotyczy każdego uszczerbku w strefie materialnej, np. uszkodzenie samochodu w kolizji drogowej, w związku z czym należy Ci się za to odpowiednie odszkodowanie. Zadośćuczynienie jest wypłacane tylko w przypadku gdy w wyniku wypadku ktoś ucierpiał. Jednakże niejednokrotnie świadczenia te łączą się, ponieważ odszkodowanie dotyczy również utraconych korzyści bądź możliwości, jak np. koszty leczenia, dojazdów w związku z leczeniem czy premii, wypłacanych od czasu wypadku.
Zadośćuczynienie po wypadku – ile może wynosić?
W zależności od wielkości uszczerbku na zdrowiu zadośćuczynienie może wynosić nawet kilkaset tysięcy złotych. Oczywiście zdarzają się też odmowy, które Towarzystwa Ubezpieczeniowe argumentują brakiem trwałego uszczerbku na zdrowiu. Jednak jeśli tylko poszkodowany prowadził w związku z tym uszczerbkiem jakieś leczenie, wtedy spokojnie można starać się wspólnie z kancelarią z dziedziny prawa ubezpieczeniowego o należne świadczenia.
Również po śmierci krewnego w wypadku samochodowym możesz starać się o stosowne zadośćuczynienie. Jak powtarzamy klientom – nie jest to „zarobek” na czyjejś śmierci. Zarabia tylko Towarzystwo, kiedy ludzie nie starają się o należne świadczenia. Jest to finansowa rekompensata za doznaną krzywdę. Tutaj mowa o świadczeniach sięgających od kilkudziesięciu do kilkuset tysięcy dla każdej osoby bliskiej zmarłej. Roszczenie to może odbywać się do drugiej linii pokrewieństwa i dotyczy zwykle współmałżonków, dzieci, rodziców i rodzeństwa, ale także dziadków czy wnuków po udowodnieniu zażyłej relacji z osobą poszkodowaną.
Od czego zależy wysokość zadośćuczynienia?
Istnieje wiele czynników, które mają wpływ na wysokość tego świadczenia. Są to między innymi:
- rozległość obrażeń osoby poszkodowanej
- wpływ urazu na życie zawodowe oraz prywatne
- zdolność wykonywania pracy po zakończeniu leczenia
Oczywiście jest ich więcej, ale wszystkie jesteśmy w stanie określić na czas prowadzenia roszczenia. Dlatego podpowiadamy klientom, żeby z takimi sprawami zgłaszać się zaraz po wystąpieniu szkody. Wtedy jesteśmy w stanie pokierować poszkodowanym w związku z prowadzonym leczeniem, ale co ważniejsze będziemy mogli ocenić do przodu, jak skończy się leczenie. To bardzo istotne w przypadku, gdyby w związku z leczeniem poszkodowany wyzdrowiał i wrócił do formy sprzed wypadku.
Potencjalne kwoty najlepiej będzie przedstawić na konkretnych przykładach:
Uszczerbek fizyczny:
W wyniku wypadku poszkodowany mężczyzna doznał wieloodłamowego złamania kości biodrowej, złamania nogi oraz ogólnie ujętych potłuczeń.
Sąd przyznał poszkodowanemu mężczyźnie 150 tysięcy złotych. Na tę kwotę składało się wypłacone bezspornie 50 tysięcy i dodatkowe 100 tysięcy wywalczone podczas rozprawy sądowej. Argumentacją obrony był fakt, że klient do tej pory prowadził aktywny tryb życia, a po wypadku wiele z zajęć, którymi do tej pory się zajmował będzie musiał odpuścić.
Śmierć bliskiej osoby:
Poszkodowana ubiegała się o zadośćuczynienie za śmierć swojego męża w wypadku. Sąd przyznał jej oraz osieroconym dzieciom 480 tysięcy złotych tytułem zadośćuczynienia oraz odszkodowania za stratę głównego żywiciela rodziny.
W chwili wypadku dzieci były małe, więc tutaj sąd nie miał żadnych zastrzeżeń do wypłaty kwoty, o którą wystąpiliśmy. Dodatkowo mąż roszczącej dobrze zarabiał, co sprawiło, że status życia jej oraz dzieci znacznie po wypadku się pogorszył.
Jakich dokumentów potrzebujesz do zgłoszenia swojej szkody:
Żeby rozpocząć roszczenie potrzebujesz dokumentacji medycznej dostępnej na dzień zgłoszenia szkody oraz notatki policji, która była na miejscu. Mimo wysokich mandatów za spowodowanie kolizji zachęcamy każdorazowo do wezwania policji – będzie to świetna podkładka, gdyby Towarzystwo kwestionowało zdarzenie.
Dodatkowo będzie potrzebna Ci polisa sprawcy zdarzenia wraz z jej numerem. Jej ważność sprawdzisz na stronie Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Jeśli sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia lub nie będzie posiadał aktualnego ubezpieczenia, także UFG pomoże Ci w rozwiązaniu twojej sprawy.
Ile masz czasu na zgłoszenie się do Ubezpieczyciela sprawcy?
W przypadku kolizji i drobnych urazów masz 3 lata od dnia, w którym dowiesz się o: powstaniu krzywdy, danych sprawcy bądź jego odpowiedzialności.
W przypadku poważnych urazów, gdzie postępowanie przeciwko sprawcy zakończy się na drodze sądowej (również szkód śmiertelnych), wówczas taki wypadek ma znamiona przestępstwa. Wtedy masz 20 lat na rozpoczęcie roszczeń – od dnia wypadku.
Co zrobić, żeby uzyskać jak najwyższe zadośćuczynienie?
Dochodzenie roszczeń z OC sprawcy nie jest proste. Zbierz niezbędne dokumenty, o których pisaliśmy wyżej. Zgłoś doznaną krzywdę do towarzystwa ubezpieczeniowego sprawcy. Jeśli zaproponowana kwota nie będzie dla Ciebie zadowalająca, a ubezpieczyciel nie będzie skłonny do negocjacji, skieruj sprawę do sądu. Jeśli wydaje Ci się to zbyt trudne nie rezygnuj! Możemy uzyskać dla Ciebie całą należną kwotę.
Dlaczego warto skorzystać z naszej pomocy?
- Ogromne doświadczenie dzięki tysiącom obsłużonych klientów.
- Bezpłatna i niezobowiązująca analiza sprawy.
- Rozliczenie prowizyjne, tylko za uzyskany pozytywny efekt.
- Wszystkie warunki współpracy poznasz przed podpisaniem umowy.
